Jak obliczyć emeryturę?

Emerytura to ten moment w życiu człowieka, kiedy może on sobie odpocząć. Niektórym to się rzeczywiście udaje. Nadal pozostają w dobrej formie, potrafią zagospodarować sobie czas, którego nagle mają w nadmiarze i do tego jeszcze otrzymują godziwe pieniądze. Niestety, są też emeryci, którzy nie pozostają w takiej komfortowej sytuacji. No cóż, takie życie. Nikt nie powiedział, że będzie łatwo. To jednak temat na zupełnie inny artykuł, my jednak wróćmy do zasadniczej kwestii niniejszego wywodu, czyli do tematu: jak wyliczyć emeryturę? Osoby, które noszą się z zamiarem przejścia na rzeczoną emeryturą, wyliczają sobie jej wysokość. Czasami te wyliczenia są mniej, czasami bardziej precyzyjne. Żeby jednak mieć pewność w tym względzie, najlepiej od razu pójść do odpowiedniego oddziału ZUS i tam poprosić o konkretne dane. W takich miejscach wiedzą, jak wyliczyć emeryturę, a my możemy być pewni, że otrzymamy prawidłowe informacje . Kiedy już ktoś decyduje się na zakończenie pracy, powinien wystąpić z formalnym wnioskiem do rzeczonego ZUS-u o obliczenie świadczenia emerytalnego. Pod żadnym pozorem nie można rozwiązywać stosunku pracy w sytuacji, kiedy jeszcze nie otrzymaliśmy urzędowej decyzji w tej kwestii. Dajmy na to, że ktoś obliczył sobie, że od jakiegoś tam momentu może przejść na upragnioną emeryturę i po prostu zwolnił się z pracy. A tu nagle okazuje się, że zwyczajnie pomylił się w swoich obliczeniach i brakuje mu jeszcze roku pracy. Co wówczas? Sytuacja nie do pozazdroszczenia, ale takie rzeczy też się zdarzają.
A jak wyliczyć emeryturę? O to najlepiej byłoby zapytać pracowników ZUS i od razu mielibyśmy pełną informację. Nawiasem mówiąc, to nader skomplikowane zadanie i gdy nawet ktoś próbuje wykonać je samodzielnie, nie może być pewny, że ma rację. Jedno jest natomiast pewne: emerytury w naszym kraju są zdecydowanie za niskie. Oczywiście, znajdziemy zamożnych emerytów, ale oni są w zdecydowanej mniejszości. Nic na to specjalnie nie da się poradzić, bo w takich realiach żyjemy. Ekonomiści twierdzą, że emerytury dzisiejszych czterdziestolatków będą jeszcze niższe. Starch się bać! Jeśli ktoś pracuje i do emerytury ma jeszcze jakiś czas, nie myśli o tym, ile tak naprawdę pieniędzy będzie miał do swojej dyspozycji. Ale gdybyśmy się głębiej nad tym zastanowili, okazałoby się, że sprawa wcale nie rysuje się dobrze. Racjonalnym posunięciem byłoby, gdybyśmy systematycznie odkładali na przyszłość. To byłoby takim uzupełnieniem tego, co dostaniemy w przyszłości od ZUS-u. Niestety, mało kto tak postępuje, bo zwyczajnie nie starcza nam na życie, a co dopiero mówić o jakiś systematycznych oszczędnościach. Ale jest też spora grupa osób, która twierdzi, że nie ma co się zbytnio martwić przyszłością, bo może ktoś nawet nie doczeka emerytury. Bywa i tak, ale lepiej jednak patrzeć w przyszłość z optymizmem, bo w przeciwnym razie człowiek może popaść w depresję. Prawda jest taka, że i tak nie przewidzimy pewnych rzeczy, wszak życie przecież nieustannie nas zaskakuje. Ale tego chyba nikomu jakoś nie musimy tłumaczyć.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here