Mój zeszyt

Rozpoczął się rok szkolny, jednak zanim to nastąpiło wiele z was stanęło przed dylematem, jaki kupić zeszyt. Mam wrażenie, że w dzisiejszych czasach, gdzie dostępność wszelakich produktów jest duża i różnorodna, to wielki problem, aby znaleźć coś, co jest w stanie wyrazić nas- czyli bycie oryginalnym. Może to tylko moje spostrzeżenie, ale wydaje mi się, iż to co jest dostępne w sklepach nie ma nic wspólnego z oryginalnością. Dlatego przychodzę z pomocą i dam wam kilka rad jak ozdobić zeszyt, tak by był jedyny w swoim rodzaju.
Ameryki nie odkryje, mówiąc, że w sumie wszystko to, co zrobicie sami, jest unikatowe. I tak jak we wszystkim, ograniczać was może jedynie Wasza wyobraźnia. Dlatego, to co zaproponuje może być tylko cząstką waszego projektu zdobienia zeszytu. Tak naprawdę może czytając to, nawet nie skorzystacie z moich rad, tylko wymyślicie coś nowego, a to będzie i tak mój duży sukces, bo nie ma to jak obudzić w drugiej osobie kreatywność.
Rozpoczynając pracę nad ozdabianiem zeszytu trzeba zastanowić się, jaki efekt chcecie osiągnąć. W związku z tym albo korzystacie z tego co macie w domu (a uwierzcie, naprawdę możecie wykorzystać wiele rzeczy) albo wybieracie się na zakupy.
Mój pierwszy pomysł, jak ozdobić zeszyt jest stosunkowo prosty. Potrzebne będą….stare jeansy, których nie będzie ci żal pociąć. Przykładamy nasz zeszyt do nogawki spodni, na której jest kieszeń. Jest to ważne, gdyż ta kieszeń właśnie będzie efektownie wyglądać, ale również będzie funkcjonalna- posłuży nam na przykład jako miejsce na długopisy. Jak odmierzysz już pasujący fragment spodni, wytnij go. Pamiętaj, aby wyciąć go tak, aby odrobinę wystawał poza ramy formatu zeszytu. Po przyklejeniu można odstające fragmenty podkleić bądź obciąć- decyzja należy do ciebie, wybierzesz to co będzie się prezentować lepiej i jest zależne od formy zeszytu. W podobny sposób można ozdobić zeszyt różnymi fakturami, np firanką, zasłonką, kolorowym skrawkiem np. pościeli bądź sypką kaszą.
Kolejny pomysł jest nieco trudniejszy w wykonaniu, jednak nie zrażajcie się. Proponuje obłożyć zeszyt bibułą, którą wcześniej trzeba zgnieść, tak aby na zeszycie utworzyły się delikatne wgniecenia i fale. W sumie możecie na tym zakończyć, jednakże, tak by zeszyt wyglądał ciekawiej doklejcie coś jeszcze na niego. Najlepiej oczywiście coś zrobionego przez siebie. Nie musi być to coś skomplikowanego. Wystarczy na przykład narysować na kartce papieru( kolor będzie zależny od koloru, którym zeszyt został już wyłożony) kilka gwiazdek, serduszek etc. i powyklejać je na zeszyt. Można również posłużyć się inną fakturą niż papier. Ja swój zeszyt ozdobiłam najpierw bibułą, a następnie użyłam kolorowej włóczki. No i tu zaczyna się zabawa. Z takiej kolorowej włóczki wychodzą naprawdę imponujące i dosyć proste formy. Można uciąć nitki długości, odpowiadającej szerokości bądź długości formatu zeszytu i opleść nimi zeszyt. Dla osób wgłębionych w technikę szydełkowania, polecam wyszydełkować kwiatka, serduszko itp. i przykleić na środek zeszytu. Nie jest to nić skomplikowanego, a wygląda bardzo oryginalnie i co najważniejsze oddaje wasz charakter.
Sposobów na to, jak ozdobić zeszyt jest ogrom. Najważniejsze jest jednak to, jak już zostało we wstępie powiedziane, aby zdobienie było ładne i oryginalne, musi chodź odrobinę oddawać to co lubicie. Gwarantuje, że wtedy uda wam się wyczarować coś bardzo przyjemnego dla oka na waszym zeszycie i tym samym wzbudzicie zazdrość i zachwyt znajomych. Pamiętajcie, że oryginalność to coś, co może was wyróżnić i być waszą siła. Do dzieła!

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here